Są takie dni kiedy na wsi, nie ma wody ani prądu… człowiek wydaję się z lekka zagubiony tym co może zrobić z czasem. Jak go wykorzystać, spożytkować, zrobić coś kreatywnego i przydatnego?! Chociaż trawnik domaga się strzyżenia, podłoga umycia to jednak te czynności muszą trochę poczekać.
W kominku od paru dni rozpalam ogień. Lubię jesień nie tylko dlatego, że otacza mnie tyloma kolorami, daje cudowne owoce, ale i też dlatego, że w domu czuć zapach drewna. Przy kominku wyrasta kolejny chleb, nie mogę się doczekać kiedy będę mogła go upiec. Rozkoszuję się iskierkami drewna. Uspokajam. Wdaje się pewna nostalgia i zamyślenie.
Chcąc wykorzystać czas i to co daje nam jesień wybrałyśmy się z Tutu na spacer.
Pomysł na jesienną dekorację.
Potrzebne będą:
-
Naczynie (filiżanka, bądź gliniane naczynie)
-
Gąbka florystyczna-mokra
-
Świece
-
Jarzębina, głóg, rajskie jabłuszka
-
Dobre chęci i odrobina fantazji 🙂
Do miłego,
Agata
Piękne, inspirujące.
Dzięki temu wpisowi, jarzębina zagości w moim domu.
Dziękuję Pani Agato!
Iwona Hartwig
Dziękuję Pani Iwono.
Cieszę się, że moja strona może być dla Pani inspiracją. Polecam się na przyszłość i zapraszam do odwiedzin strony jak i Luliraju. Gorąco pozdrawiam 🙂